Z roku na rok rośnie zapotrzebowanie na przetwórstwo soi.
Od 2014 roku na Ukrainie panuje „boom sojowy” i zaczęto uprawiać tę roślinę nawet na nieodpowiednich glebach, bez utraty produktywności. Soja jest aktywnie kupowana przez kraje UE, dlatego dla naszych rolników ta uprawa pozostaje jednym z priorytetów uprawy.
Co musisz wiedzieć o przetwórstwie soi
Z tej uprawy najczęściej pozyskuje się wysokiej jakości mieszanki paszowe, a zresztą soja jest uważana za jeden z najdroższych składników takiego żywienia. Dodatkowo z rośliny tej pozyskuje się pierwszy tłoczony na zimno olej sojowy, który można wykorzystać do gotowania. Opłacalna pozostaje sprzedaż śruty i makuchu pozostałego po przetworzeniu soi.
Ogólnie rzecz biorąc, produkcja tej rośliny przyniesie wystarczający zysk, nawet jeśli nie planujesz organizować dużych dostaw przemysłowych. A jeśli myślisz o wejściu na rynki międzynarodowe, warto wiedzieć, jak najlepiej wykorzystać tę kulturę.
Najczęściej rolnicy decydują się przede wszystkim na pozyskanie surowego nierafinowanego oleju sojowego, a pozostałe części rośliny sprzedają na potrzeby rolnictwa. Aby uzyskać wysokiej jakości olej, konieczne jest stosowanie profesjonalnych pras sojowych, po których resztkowa zawartość oleju nie powinna przekraczać 6,5%.
Aby uzyskać olej, zboże przechodzi następujące etapy przetwarzania:
- Pojedyncze naciśnięcie na gorąco. Pozwala uzyskać do 85% oleju na wylocie. Produkt ma intensywny kolor i przyjemny zapach.
- Gorące i ponownie prasowane. Olej wyjściowy – do 92%. Aby proces ten działał prawidłowo, należy stosować ekspelery do ponownego wirowania.
- Prasa na gorąco i ekstrakcja chemiczna. Olej wyjściowy – do 99%. Mączka po tym procesie nie powinna zawierać więcej niż 1% rozpuszczalnika.
- Czyszczenie i uszlachetnianie. Pozwalają olejowi dłużej działać i nie zmieniają smaku.
Otrzymany po przetworzeniu mączkę można wykorzystać na potrzeby gospodarstwa.
W jakich krajach UE przetwarza się soję?
Według statystyk największymi krajami produkującymi soję są Stany Zjednoczone, Brazylia, Argentyna, Chiny i Indie. Jednocześnie kraje UE nie znajdują się nawet w pierwszej dziesiątce producentów tego produktu – Europa kupuje soję z innych krajów i samodzielnie ją przetwarza. Najczęściej przetwarzanie odbywa się w Niemczech, Francji i Hiszpanii, ale soja jest regularnie dostarczana do wszystkich krajów europejskich, gdzie rolnicy są już bezpośrednio zaangażowani w przetwórstwo roślin.
Oczywiście wymagania stawiane produktowi są uniwersalne i można je bez problemu spełnić w warunkach ukraińskich. Nie bez powodu nasz kraj zajmuje czołowe miejsce w sprzedaży tej rośliny w UE. Dla produktu należy sporządzić niezbędne dokumenty dotyczące importu-eksportu, a także dokumenty dotyczące zawartości niektórych substancji w soi. Więcej na temat specyfiki zakupu soi w krajach UE można dowiedzieć się na stronach zagranicznych departamentów rolnictwa.
Rentowność
Dla ukraińskich rolników soja stała się jedną z głównych upraw eksportowych. Ceny śruty sojowej stale rosną, a koszt ziarna sojowego utrzymuje się na mniej więcej tym samym poziomie. Należy zauważyć, że przetwórstwo soi zajmuje drugie miejsce na Ukrainie pod względem opłacalności, więc coraz więcej rolników zaczyna uprawiać tę roślinę. Z jednego hektara można uzyskać nawet tonę białka, które można wykorzystać zarówno dla ludzi, jak i zwierząt. Dlatego uprawa soi jest dość opłacalna i korzystna dla rolnika, ponieważ uprawa ta ma również dobry wpływ na glebę, nie czyniąc jej cięższą i nie pozostawiając ziemi nadającej się pod uprawę innych roślin.