Żyto, obok jęczmienia, owsa i pszenicy, należy do najbardziej tradycyjnych upraw w Europie.
Z ziarna tej kultury przygotowuje się jednocześnie mąkę trzech odmian – wysiewanej, obranej i tapetowanej, a także stanowi podstawę słodu, z którego następnie warzony jest kwas chlebowy. Nawiasem mówiąc, chleb z mąki żytniej jest zdrowszy, ponieważ zawiera mniej glutenu, a więcej makro- i mikroelementów. Ponadto żyto jest podstawą paszy dla zwierząt gospodarskich i jest aktywnie wykorzystywane przez gospodarstwa. Kultura ta jest uprawiana głównie na półkuli północnej, ponieważ to tutaj stworzono do tego sprzyjające warunki.
Jakie czynniki wpływają na plon żyta
Plon żyta oczywiście zależy od czynników zewnętrznych i warunków klimatycznych, w jakich rozwija się roślina. Ta uprawa jest mniej wymagająca w warunkach uprawy niż pszenica. Na przykład ma dobry system korzeniowy, który pozwala roślinie nie bać się suszy, ponieważ długie korzenie łatwo wnikają w głąb gleby i przyswajają potrzebny im fosfor i potas. Żyto można bezpiecznie uprawiać nie tylko na czarnej glebie – do tej kultury nadają się gleby bielicowe, a także szare gleby leśne. Ponadto uprawa ta wykazuje słabą produktywność na glebach ciężkich gliniastych, a także na glebach bagiennych lub zasolonych.
Żyto, w przeciwieństwie do innych zbóż, łatwiej znosi mrozy i łatwo rośnie w temperaturze -21 stopni, a nasiona zaczynają kiełkować już w temperaturze +2 stopnie. Ta uprawa jest zapylana krzyżowo, dlatego zapylenie następuje podczas cichej ciepłej pogody przy wystarczającej wilgotności powietrza, a owady nie uczestniczą w tym procesie. Nawiasem mówiąc, aby proces ten zakończył się powodzeniem, poletka nasienne odmian diploidalnych powinny mieć do 300 m izolacji przestrzennej, a tetraploidalne – do 500 m. Uprawa wymaga również nawożenia azotem, co również wpływa na plonowanie żyta.
Plon żyta w 2020 roku
Jak wiadomo, rok 2020 nie był najkorzystniejszy dla rolników we wszystkich krajach. Pandemia koronawirusa gwałtownie zmniejszyła globalne obrót zbożami, a susza również nie przyniosła korzyści, zmniejszając plony z prawie wszystkich upraw. W rezultacie handel między krajami zmniejszył się, ponieważ kraje produkujące zdecydowały się zmniejszyć dostawy, zachowując jednocześnie zebrane produkty w swoim własnym stanie. Głównymi dostawcami tej rośliny są Polska, Łotwa i Estonia. Niemcy również pokazały dobre plony tej uprawy, zbierając 3500 tysięcy ton. w 2020 roku i Danii (725 tys. ton). Przypomnijmy, że w Europie są też cechy handlu tą uprawą – cła importowe, które w 2020 roku pozostały na poziomie 10,40 euro za tonę. Ceny żyta pozostały więc na tym samym poziomie, co ceny kukurydzy i sorgo.