Pomimo tego, że wielu konsumentów w krajach byłego ZSRR uważa, że olej sojowy nie jest najbardziej przydatnym produktem i starają się go nie używać, zastępując go innymi olejami roślinnymi, produkt ten pozostaje dość popularny na rynkach światowych i jest najczęściej stosowany w żywności.
Produkcja surowego nierafinowanego produktu pierwszego tłoczenia na zimno bije wszelkie rekordy, aw wielu krajach olej sojowy wyprzedza w sprzedaży inne rodzaje olejów. Nie jest to zaskakujące, ponieważ produkt ten świetnie wpływa na stan serca i naczyń krwionośnych, sprzyja szybszemu leczeniu chorób skóry oraz służy do pozyskiwania niezbędnych w medycynie hormonów. Europa jest jednym z głównych konsumentów oleju sojowego, a wytwarzaniem tego produktu zajmują się największe światowe koncerny.
Produkcja oleju sojowego
Z każdym rokiem produkcja oleju sojowego staje się coraz bardziej opłacalna, a wiele przedsiębiorstw przechodzi na przetwórstwo soi, ponieważ roślina ta jest opłacalna w uprawie i sprzedaży.
Głównymi krajami organizującymi dostawy tego produktu są Chiny (15,1 mln ton), Stany Zjednoczone (11,1 mln ton), Argentyna (8,7 mln ton), Brazylia (8,4 mln ton), a także kraje UE z wskaźnik 8 mln ton rocznie. Jednocześnie, według statystyk, na światowych rynkach najczęściej sprzedawana jest ropa chińska, jednak eksperci przewidują, że wpływ tego kraju na ten rynek od 2020 roku znacznie się zmniejszy, gdyż w Chinach będzie mniej soi do przerobu. Cechy te pozwolą ukraińskim producentom oleju sojowego wejść na rynki międzynarodowe, ponieważ na Ukrainie uprawia się również soję na eksport – ponadto można sprzedawać zarówno nasiona, jak i gotowy produkt. W dodatku pomimo spadku wpływów Chin, wolumen produkcji tego produktu w 2020 roku zacznie rosnąć, a świat będzie już produkować 57,6 mln ton ropy, choć rok wcześniej było to 56,5 mln ton.
Konsumpcja oleju sojowego na świecie
Jeśli chodzi o prognozy spożycia oleju sojowego, wskaźniki te mają wzrosnąć. W szczególności eksperci spodziewają się wzrostu do 58,1 mln ton wobec 56,5 mln ton, które zanotowano rok wcześniej. Oznacza to, że podaż nadal będzie pozostawać poniżej poziomu popytu, a więc soja pozostaje opłacalną rośliną do sprzedaży za granicą.
Głównym konsumentem tego produktu pozostaną Indie, spodziewany jest wzrost eksportu z Chin oraz krajów UE, które nie produkują samodzielnie oleju sojowego. Aby sprzedać produkt do innych krajów, lokalni producenci muszą szczegółowo zapoznać się z wymogami Unii Celnej, uiścić cło oraz dostarczyć odpowiednie dokumenty na granicach podczas transportu produktu. Te cechy należy wziąć pod uwagę planując sprzedaż oleju sojowego za granicę i na czas śledzić zmiany w ustawodawstwie innych krajów.